Ostatnio prowadziłam konwersację z pewną osobą na temat:
'' Dlaczego z wiekiem tracimy znajomych''.
Skutkowało to głębszym namysłom i opisania tego na blogu. Dzięki za pomysł moja bratnia duszo!
'' Dlaczego z wiekiem tracimy znajomych''.
Skutkowało to głębszym namysłom i opisania tego na blogu. Dzięki za pomysł moja bratnia duszo!
PrzychodzÄ…, odchodzÄ…, przychodzÄ…, odchodzÄ….Znacie to?
Jak to mówią ''Nieliczni zostają'', a ile w tym prawdy?
Zależy na kogo trafimy i czy nie przepuścimy okazji do poznania kogoś z podobnymi poglądami, bo kto wie może nieśmiała osoba, dzięki tobie, gdzie jesteś pewniejszym siebie zmieni się lub polubi Cię mimo przeciwności charakteru.
Zróbmy wspólne story time. Czasy podstawówki, gimnazjum, może nawet liceum. Kurcze tylu było znajomych do wychodzenia w plener, że chyba skończyłyby się palce u rąk i stóp, gdybyśmy mieli wspólnie zliczyć. A teraz powrót do rzeczywistości;
Nieco mniej niż wcześniej ludzi wokół ciebie, zgodzisz się ze mną?
Mam na myśli prawdziwych, co wiesz, że zawsze są z tobą, bez względu na wszystko. Na tych co możesz liczyć, gdzie mimo złego samopoczucia będą się o Ciebie troszczyć, mimo złego humoru, gdy naskoczysz na nich bezpodstawnie oni to zrozumieją. Nie wymieniam dalej przypadków, bo sami wiecie na czym to polega. Mam nadzieję.
Eksperci udowodnili, że utrata przyjaciół to oznaka dojrzałości. Im starszy człowiek tym mamy więcej obowiązków. Nauka, praca, dom, rodzina, dzieci, teściowa.
Będąc młodszym ogniwem baliśmy się, że nie będziemy akceptowani przez różne grupy, a teraz? nie lubimy marnować czasu, a już zwłaszcza na spędzanie z takimi, co chętnie obgadują.
Ja osobiście podziękuję. Wolę robić coś, co sprawia mi radość. Książki, nagrywanie i montowanie filmów, psychologia, podróże, sport. Więcej osiągnę niż stracę swój cenny czas, dla ludzi nie mających własnego życia. A Wy?
(Nie) przyzwyczajaj siÄ™ do ludzi
Ludzie potrafią zawodzić pod każdym względem. Czasem zbyt szybko się otwieramy, co skutkuje potem zawiedzeniem, a my dalej na siłę próbujemy szukać przyjaciela aby mieć chociaż jedną osobę aby się jej wygadać. Nie rób tego, nie tak od razu i natarczywie. Poznaj, a następnie oceń sytuację. Uprzedzając, nie chcę wrzucać wszystkich do jednego worka, bo to nieetyczne.
Pamiętaj jednak, że ludzie przychodzą i odchodzą. Nie wiń siebie, są dwie strony medalu. Niekoniecznie to ty zawiniłeś w tym incydencie.
Wcześniej czy później spotkasz swoją bartą duszę.
Więc don't worry mordeczko idź lepiej kup sobie po czekoladzie. Cukier poprawia samopoczucie!

Wcześniej czy później spotkasz swoją bartą duszę.
Więc don't worry mordeczko idź lepiej kup sobie po czekoladzie. Cukier poprawia samopoczucie!

Merelysky